czwartek, 12 kwietnia 2012

odsłona pierwsza..

myślę, że nie będę się za bardzo rozpisywać, te zdjęcia same się bronią...


takie wschody..


w ciągu dnia...


spacerowanie


wiatr we włosach


rozgrzane kamienie..


piaseczek


leżakowanie...


kocie leżakowanie..


surfowanie w każdej postaci...


ocean u stóp...


szczęśliwi rodzice :)


pod palmami...


soczki ananasowe..


baseny...


wieczorne słońce...






ah.... :))))


piosenka na dziś: Turboweekend - Holiday

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz